Dzień dobry
Jestem samotną mama trójki dzieciaczków, jeden synek jest niepełnosprawny.
Półtora roku temu uciekłam z dziećmi od partnera który znęcał się nad nami psychicznie i fizycznie, wynajęłam mieszkanie aby zapewnić dzieciom spokój i w miarę normalne warunki do życia. Z powodu choroby syna, nie mogę podjąć pracy, gdyż potrzebuje on mojej stałej opieki. W maju straciłam prawo do świadczenia pielegnacyjnego na syna, lekarz orzecznik cudownie uzdrowił moje dziecko! Wizyty u specjalistów, rehabilitacja, leki, wszystko kosztuje... Od trzech miesięcy zalegam z opłatami za czynsz, własciciel mieszkania odciął mi prąd i ogrzewanie, grozi wyrzuceniem na bruk...Powoli tracę już siły... Bardzo proszę o pomoc, o nawet najdrobniejszą wpłatę, abym mogła spłacić dług mieszkaniowy i zorganizowac dzieciom chociaż skromną kolację wigilijną i kupić jakieś drobiazgi pod choinkę... Nie proszę o nic dla siebie, ale dla dzieci, które są dla mnie wszystkim, są sensem mojego życia... Błagam, pomóżcie... Karolina Krawczyk
nr. konta 77 1940 1076 5184 5259 0000 0000